1. Jaka powinna być kolejność ćwiczeń?

Tutaj układ jest dość prosty. Najpierw rozgrzewka – rowerek, bieżnia, ewentualnie stepper. Krótko. Potem przejście do maszyn i tam ćwiczenia siłowe. Najlepiej na różne partie mięśni. Na koniec tzw. trening cardio, zwany także tlenowym lub wytrzymałościowym. Odbywa się go z reguły na tych samych maszynach co rozgrzewkę, z tym że musi być dużo dłuższy. Bo chodzi o to by spalić jak najwięcej kalorii, a przy okazji być może solidnie się zmęczyć.

2. Jak długo powinien trwać trening?

Optymalną długością treningu jest godzina, maksymalnie półtorej. Jeżeli ktoś chce ćwiczyć całościowo, wieloaspektowo, to polecałabym na początek 10 minut rozgrzewki, potem powiedzmy 40 minut robienia siły i na koniec 30-40 minut treningu cardio. Do klubu, coraz częściej przychodzą kobiety chcące przede wszystkim spalić tkankę tłuszczową. W tym przypadku można odbywać nawet sam trening cardio, bez siłowego. I jeszcze jedna rzecz. Gdy ktoś ma dużą nadwagę, jego rozgrzewka musi być dłuższa. Bo w 10 minut nawet nie zacznie spalać tkanki tłuszczowej.

3. Co jeść przed treningiem?

Tutaj zasady są proste. Po pierwsze, na trening nie można przyjść objedzonym, wtedy ćwiczyć będzie nam się fatalnie. Ale coś zjeść trzeba; najlepiej lekko i nie za wiele. Choć akurat jeżeli ktoś chce się pozbyć nadwagi i odbyć trening cardio, wtedy wskazane jest przyjście rano na czczo, bo wtedy najlepiej spala się tkanka tłuszczowa.

4. Co jeść po treningu?

Po treningu trzeba koniecznie coś zjeść w ciągu godziny. Wtedy wysiłek, którego się podjęliśmy, przyniesie lepszy efekt. – Najlepszy jest drób, mięso wołowe, ewentualnie ryby. No i warzywa, warzywa, warzywa. One są ważniejsze niż owoce, bo te drugie zawierają cukry proste.

5. Jak się odżywiać na co dzień?

Przeciętny Polak je dużo i rzadko. W przypadku osób chodzących na siłownie nie jest to najlepsze wyjście. Tutaj zaleca się spożywanie pięciu posiłków dziennie, w odstępach 2,5-3 godziny. Zaleca się też ograniczenie tłuszczów, ziemniaków, białego pieczywa.